REZERWAT ARCHEOLOGICZNY w GIECZU
GRÓD, MUZEUM, WYKOPALISKA, LITERATURA ARCHEOLOGICZNA
|
|||||
Aktualizacja – 20.07.2015. | Witamy | ||||
Badania archeologiczne na wczesnośredniowiecznym cmentarzysku u stóp grodu w Gieczu (1999–2000)Po kilkudziesięcioletniej przerwie w 1999 roku ponownie podjęto prace wykopaliskowe na znajdującym się u stóp grodu cmentarzysku, które funkcjonowało począwszy od połowy XI w. Bogato wyposażone (kabłączki skroniowe, noże, monety) szkieletowe cmentarzysko rzędowe dostarczyło również unikatowego zabytku w postaci stilusa (rylca do pisania na tabliczkach woskowych) zakończonego precyzyjnie wymodelowaną dłonią otoczoną „mankietem” z misterną plecionką, co jest wręcz namacalnym dowodem na znaczenie grodu gieckiego i jego kontaktów z elitą chrześcijańskiego zachodu. Podczas prac przeprowadzonych na cmentarzysku okazało się, że przed najazdem czeskiego księcia Brzetysława (1038/9) miejsce to funkcjonowało jako osada przygrodowa (istniejąca od pierwszej połowy X w.), zamieszkała przez ludność podległą mieszkańcom grodu. Przedmioty znalezione na terenie osady (noże, półkoski, radlice) wskazują na rolniczy charakter zajęć jej mieszkańców. W 1999 roku nie odsłonięto żadnych pracowni specjalistycznych (rogowiarskich, kowalskich itd.), jednakże niewielki zbadany do tej pory obszar podgrodzia nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie tylko rolniczego jej charakteru; słowem wszystko przed nami! W związku z powyższym niezwykle interesująco wśród zwykłych chat i palenisk przedstawia się piec służący najprawdopodobniej do wypalania wapna. Badane miejsce jeszcze przed powstaniem grodu i podgrodzia musiało być atrakcyjne dla osadnictwa, ponieważ najstarsza osada w tym miejscu istniała już w VIII–IX w. i sąsiadowała wtedy z drugą osadą otwartą, funkcjonującą na cyplu jeziora gieckiego przed wzniesieniem na jego terenie w pierwszej połowie X w. potężnie ufortyfikowanego grodu. Sprawozdanie z badań wykopaliskowych, przeprowadzonych na cmentarzysku i osadzie wczesnośredniowiecznej w Gieczu, stanowisko 6, w roku 2000Pierwsze prace wykopaliskowe, o charakterze sondażowym, realizowane na stan. 6 (dawniej 4) w Gieczu przeprowadzono w roku 1959. Po kilkudziesięcioletniej przerwie, dzięki finansom przyznanym przez WKZ w Poznaniu, wznowiono badania archeologiczne tego istotnego dla poznania zaplecza grodu gieckiego stanowiska (1999). Brak funduszy nie pozwolił na realizację planowanej na 2000 rok szerokopłaszczyznowej eksploracji sąsiadującego z grodem od północy cmentarzyska i osady przygrodowej. Jednak dzięki współpracy z zaprzyjaźnioną Fundacją Slavia oraz pomocy finansowej otrzymanej z firmy archeologicznej Archeo-Octo z Poznania, udało się jednak, co prawda w bardzo okrojonym zakresie, kontynuowanie badania cmentarzyska i osady przygrodowej w Gieczu. Prace terenowe trwały od 9 sierpnia do 24 września 2000 roku. Kierowała nimi mgr Elżbieta Indycka. W badaniach brali również udział studenci archeologii z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, którzy przyjechali do Wielkopolski w ramach projektu „Slavia 2000”, organizowanego przez wspomnianą Fundację Slavia. Badania prowadziła mgr Elżbieta Indycka. Celem tegorocznych prac było określenie północno-wschodniego zasięgu stanowiska. Ze względu na niewielkie fundusze wytyczono tylko dwa wykopy (o łącznej powierzchni 0,5 ara), będące przedłużeniem w kierunku północnym wschodniego odcinka ciągu wykopów eksplorowanych w roku 1999. CmentarzyskoŁącznie na badanej części stanowiska odsłonięto 17 kolejnych grobów, co uzupełniło ich ilość odkrytą do tej pory na cmentarzysku do liczby 72 obiektów. Zdecydowana większość pochówków zalegała tuż pod humusem, w związku z czym była w znacznym stopniu zniszczona głęboką orką. Jedynie szkielety grobów wkopanych znacznie głębiej (zaledwie 4 pochówki) zachowały się w lepszym stanie, wkopano je jednak zdecydowanie głębiej — do ok. 70 cm od poziomu stropu wykopu. Cztery pochówki odsłonięto fragmentarycznie, pozostałe partie szkieletów znajdują się bowiem poza granicami wytyczonych wykopów.
Tylko w dwóch przypadkach zarysy jam grobowych były wyraźnie widoczne. Miały one kształt prostokąta z lekko zaokrąglonymi narożnikami. Dodatkowo w jednym grobie zarejestrowano nikłą smużkę drewna (ślad trumny ?). Wszystkie odkryte pochówki zorientowane były na osi E-W, z głowami zwróconymi na zachód. Groby usytuowano w czterech rzędach. Szkielety w grobach były wyprostowane, ułożone na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia. Wyjątkiem był grób, w którym zmarły ułożony był na lewym boku oraz drugi, gdzie nogi zmarłego były lekko podkurczone. Wyposażenie stwierdzono tylko w jednym grobie, przypuszczać jednak można, że odkryte w sąsiedztwie grobów niektóre zabytki, jak kabłączki skroniowe, noże i szklany koralik, pierwotnie stanowiły ich wyposażenie. Poważne zniszczenie grobów nie pozwoliło na przyporządkowanie określonym pochówkom dość znacznego zbioru tzw. zabytków wydzielonych (kabłączki skroniowe, noże, szklany koralik), znalezionych luźno w warstwie, a stanowiących z całą pewnością elementy ich pierwotnego wyposażenia. Jedynie w jednym z grobów zanotowano in situ wyposażenie w postaci noża żelaznego. Pod warstwą zawierającą groby odsłonięto pozostałości funkcjonującej w tym miejscu wcześniejszej osady w postaci warstw kulturowych, kilku obiektów i, co zasługuje na szczególną uwagę, fragmentu drogi moszczonej drewnem. Stratygrafia wspomnianych warstw w powiązaniu z pozyskanym z nich bogatym materiałem ceramicznym potwierdza ubiegłoroczne wnioski na temat dwufazowości jej funkcjonowania. Opierając się na obserwacjach układu nawarstwień zarejestrowanego w sąsiednich wykopach badanych w roku ubiegłym, przypuszczać można, iż pierwotnie znajdowało się tu niewielkie wzniesienie, które objęte było słabą tylko penetracją osadniczą. Z warstw osadowych pozyskano bogaty materiał archeologiczny, głównie w postaci ceramiki naczyniowej oraz kości zwierzęcych, a także (na co należy zwrócić uwagę) bardzo interesujący materiał paleobotaniczny. Najciekawszym odkryciem było odsłonięcie fragmentu drogi moszczonej drewnem, biegnącej wzdłuż północnej granicy wykopu, na szerokości ok. 150 cm (dalsze jej partie znajdują się poza granicami wykopu). Odsłonięto ją ok. 75 cm poniżej stropu wykopu, pod warstwami osadniczymi, a jej spąg zalegał na calcu. W większej części droga zachowała się w postaci nikłych śladów drewna, rysujących się na tle jasnego piasku, ułożonych prostopadle do północnej granicy wykopu. Przy wschodniej ścianie wykopu odsłonięto również ślady drewna, jednakże znacznie gorzej zachowane. W tym przypadku zaobserwowano nieco odmienny układ dranic, mianowicie górna warstwa ułożona była prostopadle do północnej granicy wykopu, dolna zaś równolegle. Odmienne tu było również podłoże, na którym zarysowały się owe dranice, był nim bardzo zbity, ilasty piasek z domieszką próchnicy. PodsumowaniePrace wykopaliskowe przeprowadzone w roku 2000, mimo iż prowadzone w na niewielkim zaledwie 0,5 ara, znacznie wzbogaciły zasób dotychczasowych danych na temat zaplecza grodu gieckiego. Potwierdziły one ubiegłoroczne ustalenia na temat chronologii stanowiska:
Ponadto dostarczyły nowych podstaw do rekonstrukcji organizacji przestrzennej wczesnośredniowiecznych osad. W obrębie wykopów uchwycono północną granicę osady ze starszej fazy. Zasięg osady późniejszej (faza młodsza), mającej już charakter osady przygrodowej, był większy i wychodził poza eksplorowany obszar. Z tą fazą osadnictwa wiąże się wspomniany fragment drogi odpowiadającej swą orientacją fragmentowi odsłoniętemu w roku ubiegłym w zachodniej partii badanej części stanowiska i będącej być może jego kontynuacją. Tegoroczne prace wykopaliskowe na stanowisku wzbogaciły zasób dotychczasowych danych na temat zaplecza grodu gieckiego. Nie doprowadziły one jednak do określenia NE zasięgu całego stanowiska (cmentarzyska, jak i osady przygrodowej). Miejmy więc nadzieję, że uda się je kontynuować.
Elżbieta Indycka
Giecz, grudzień 2000 r. |
|||||
|