Jacek Ślaski
Wielka własność ziemska na obszarze wczesnośredniowiecznej kasztelanii gieckiej w X i XI wieku
(Wczesnopolskie skarby srebrne jako materiały do społeczno-gospodarczej analizy osadnictwa)*
Wczesnopolskie skarby srebrne pojawiające się na terenie Wielkopolski po połowie X w. 1) są jednym z cenniejszych źródeł do poznania poziomu kultury materialnej, stosunków społeczno-gospodarczych oraz bezpośrednich, czy pośrednich związków ziem polskich z krajami sąsiednimi. Nadto poszczególne składniki skarbów (monety, ozdoby, sztabki i placki srebrne oraz naczynia w których były ukrywane skarby) przynoszą bogaty i ściśle datowany materiał dokumentarny dla różnych dyscyplin. Wszystkie dotychczasowe opracowania skarbów srebrnych, począwszy od J. Lelewela, który pierwszy szerzej zajął się tym zagadnieniem, szły w kierunku selekcjonowania poszczególnych składników skarbów. I tak numizmatycy polscy jak np. Lelewel 2), Stronczyński 3), Gumowski 4), Zakrzewski 5) omawiali wyłącznie lub głównie monety występujące w skarbach, a R. Jakimowicz 6) zajął się zagadnieniem pochodzenia ozdób ze skarbów srebrnych. To ujęcie zagadnienia nie było w sprzeczności z ówczesnym rozwojem nauki i dało podwaliny zarówno pod systematykę numizmatyki polskiej, jak i rzuciło nowe światło na rodzimą wytwórczość złotniczą (Jakimowicz). Dziś jednakże tego rodzaju opracowania nie są wystarczające. Rozwój nauki oraz nowe spojrzenia na kwestię nagłego pojawienia się skarbów srebrnych, jak stopniowego zaniku ich liczby w drugiej połowie XI w. wymaga innego ujęcia całości zagadnienia. Szczegółowa analiza i statystyczne ujęcie całokształtu ilościowego zjawiska występowania skarbów, wnikliwa interpretacja ich rozprzestrzenienia oraz rzutowanie tegoż zjawiska na ówczesne tło gospodarcze z uwzględnieniem Wszystkich przemian społeczno-politycznych może przynieść zupełnie nowe i nieoczekiwane wyniki.
„Skarbami” w terminologii naukowej nazywamy przedmioty ukryte przez właściciela w celu ich przechowania lub zabezpieczenia przed chwilowym niebezpieczeństwem. Mimo, iż skarby były ukrywane, przeważnie zakopywane z pewnością w jakichś charakterystycznych dla właściciela miejscach z myślą wydobycia i dalszego ich użytkowania, zdarzało się nieraz, że właściciel ginął, dostawał się podczas wojen czy wewnętrznych zamieszek w niewolę, lub po prostu nie mógł odszukać miejsca, w którym skrył swe mienie, tak że dotrwało ono w ukryciu do naszych czasów, do chwili przypadkowego wydobycia na światło dzienne.
Skarby wczesnośredniowieczne ukrywane były zwykle w naczyniach glinianych. Głównymi ich składnikami były monety, ozdoby srebrne, dalej tzw. „placki” stopionego srebra, czyli płaskie, nieforemne bryłki powstałe przez zastygnięcie roztopionego metalu wylanego na ziemię, oraz podługowate, z wyraźnymi śladami kucia mającymi na celu nadanie określonego kształtu, sztabki srebrne. W nielicznych tylko wypadkach obok srebra, jako głównego składnika skarbów wczesnośredniowiecznych występują ozdoby ze szkła, szkliwa czy bursztynu, niekiedy brązu.
Ciężar spotykanych skarbów srebrnych jest bardzo rozmaity i waha się w granicach od stu, czy kilkuset gramów do 8, 12 a nawet 15 kilogramów.
Okres licznego występowania skarbów srebrnych na terenach ziem polskich, pomiędzy końcem IX w. 7), a ostatnim ćwierczwieczem wieku XI podzielić można na cztery wyraźne fazy:
- W pierwszej najwcześniejszej fazie występują w skarbach wyłącznie monety arabskie w towarzystwie ozdób srebrnych.
- W fazie drugiej spotykamy obok składników występujących w fazie pierwszej denary bawarskie, szwabskie, nadreńskie, saskie, niekiedy monety bizantyńskie oraz placki srebrne. Ilość monet arabskich w skarbach z tego okresu ulega wyraźnemu zmniejszeniu.
- W fazie trzeciej przy prawie zupełnym zaniku dirhemów arabskich jako składniki skarbów dochodzą jeszcze denary czeskie, anglosaskie i węgierskie oraz po raz pierwszy polskie wyroby mennicze Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
- W składzie skarbów z ostatniej fazy obserwujemy stopniowy zanik ozdób i placków srebrnych, przy znacznej przewadze monet polskich, zwłaszcza krzyżówek, nad wyrobami mennicznymi zachodnio-europejskimi. Po połowie XI w. liczba ukrywanych skarbów wyraźnie maleje, tak że pod koniec tego wieku nie można uważać zjawiska ukrywania skarbów za masowe.
Najbardziej charakterystyczną cechą skarbów wczesnopiastowskich jest powszechnie spotykany fakt łamania oraz cięcia występujących w nich monet, ozdób i placków srebrnych. Od tego znamiennego szczegółu pochodzi szeroko rozpowszechniona nazwa „skarbów siekańcowych”. To celowe rozdrabnianie składników poszczególnych skarbów było ściśle związane z ówczesnym systemem wymiany handlowej, która była prowadzona „na wagę”, a więc miernikiem wartości była nie jednostka monetarna, lecz pewna, ściśle określona jednostka wagowa. Przy wymianie brano pod uwagę ciężar i jakość kruszcu, a nie formę zewnętrzną. Świadczą o tym również często spotykane, zwłaszcza na monetach i plackach srebrnych, ślady nagryzania lub nacinania specjalnym półkolisto zakończonym dłuteczkiem 8), a często zapewne i nożem, mające na celu sprawdzenie kruszcu. O systemie wymiany, w którym zapłatą była ściśle odważona ilość srebra, świadczą też znajdowane w wykopaliskach wczesnośredniowiecznych ciężarki do wag oraz same wagi, czy ich części składowe. Jest rzeczą charakterystyczną i ważną dla naszych dalszych rozważań, że wagę kupiecką znaleziono na obszarze Wielkopolski tylko w jednym skarbie z Kościana, odbiegającym swym składem od większości wczesnośredniowiecznych znalezisk tego typu.
Dotychczas w literaturze przedmiotu pomijano zazwyczaj zagadnięte przyczyny pojawienia się skarbów srebrnych na terenach ziem polskich. Może nawet i w dzisiejszym stopniu rozwoju nauki przedwczesną byłaby analiza tego zjawiska. Przypuszczać jednak należy, że pośrednimi przyczynami pojawienia się tak znacznej ilości skarbów w okresie wczesnego średniowiecza był przede wszystkim masowy dopływ surowca 9), zacieśnienie się stosunków i kontaktów wymiennych z krajami sąsiednimi oraz ewentualnie, penetracja obcych grup plemiennych 10), a co najważniejsze posunięty już znacznie rozwój zróżnicowania społecznego, umożliwiający akumulację kapitału (skarbów) w rękach poszczególnych jednostek. Bezpośrednią natomiast przyczyną ukrywania skarbów były niewątpliwie wojny czy wewnętrzne zamieszki, zmuszające właścicieli do przechowywania swego mienia w ten właśnie sposób. Szczegółowe porównanie dat ukrywania skarbów ze znanymi faktami historycznymi potwierdza to przypuszczenie.
W literaturze utarło się twierdzenie, jakoby właścicielami ukrywającymi skarby byli wędrowni złotnicy 11) lub kupcy 12). W miarę jednak przypadkowego odnajdywania coraz to nowych skarbów w nieskończoność mnożyłaby się liczba tych wędrownych rzemieślników czy kupców. Nie można przeczyć, iż niektóre ze skarbów mogły być rzeczywiście własnością kupców czy złotników. Trudno jednak przyjąć, by np. w przeszło 130 skarbach, znalezionych dotychczas w dorzeczu Warty i środkowej Odry, rzemieślnicy — wytwórcy posiadali prawie we wszystkich wypadkach ozdoby uszkodzone, połamane lub pocięte zamiast wyrobów gotowych czy choćby pewnej ilości surowca. Nie wytrzymuje również krytyki zdanie M. Gumowskiego wypowiedziane odnośnie skarbów zawierających monety arabskie 13): „Ot jechał sobie kupiec z takiego a takiego kraju, zgubił sobie po drodze pieniądze, lub zakopał pod krzakiem, aby z powrotem mógł łatwo je znaleźć i wziąć dalej”. Kupcy ukrywając przed niebezpieczeństwem swe mienie nie zapominaliby z pewnością o wagach i odważnikach, które przy ówczesnym systemie wymiany były nieodzownym rekwizytem przy każdej transakcji. Powyżej wykazano już na materiale zabytkowym, że skarby z tego rodzaju zabytkami są niesłychanie rzadkie.
Biorąc pod uwagę stosunkowo jednolity charakter wielkiej ilości skarbów oraz analizując przy pomocy metody kartograficznej ich rozprzestrzenienie i zagęszczenie na mniejszych i większych obszarach, przy równoczesnym powiązaniu tego zjawiska ze współczesnym osadnictwem, zwłaszcza grodowym, można przypuszczać, że wczesnośredniowieczne skarby srebrne ukrywane w drugiej połowie X i w XI wieku są dowodem daleko posuniętego procesu zróżnicowania społecznego i wyraźnego wyodrębniania się klas posiadających.
O bogactwie możnowładców i na dworze Bolesława Chrobrego Gall Anonim mówi: „złoto bowiem ze jego czasów tak było w powszechnym posiadaniu u wszystkich, jak (dziś) srebro, srebro zaś było tanie jak słoma” (ks. I, 6), w innym zaś miejscu: „za jego bowiem czasów nie tylko komesowie, lecz nawet ogół rycerstwa nosił łańcuchy złote niezmiernej wagi, tak opływali wszyscy w nadmiar pieniędzy. Damy zaś dworskie tak chodziły obciążone koronami złotymi, naszyjnikami, łańcuchami złotymi, naramiennikami, złotogłowiem i klejnotami, że gdyby ich drudzy nie podtrzymywali, nie mogły by udźwignąć tego ciężaru” (ks. I, 12). Przyjmując z całym krytycyzmem ten entuzjastyczny opis epoki bolesławowskiej, uwzględniając fakt, iż dziejopis spisywał swą kronikę prawie 100 lat po panowaniu Bolesława Chrobrego oraz odrzucając podane przez Galla wiadomości o zasobach złota, nie potwierdzone danymi archeologicznymi, pozostanie faktem niezaprzeczalnym, iż znaczna ilość kruszcu srebrnego, będącego w obiegu na przełomie X i XI wieku była własnością rycerstwa, a więc w większości wypadków posiadaczy ziemskich.
Ryc. 1. Mapka znalezisk skarbów srebrnych na obszarze dawnej kasztelanii gieckiej
Porównywując rozmieszczenie wczesnośredniowiecznych skarbów srebrnych w dorzeczu Warty i środkowej Odry widzimy wyraźne trzy zagęszczenia ich występowania: na terenie Poznania, w okolicach Gniezna oraz w pobliżu Giecza. Skupienie gieckie jest największe i tym bardziej charakterystyczne, że zasięg tego skupienia pokrywa się w przybliżeniu z granicami wczesnośredniowiecznej kasztelanii gieckiej 14) (zob. mapkę) z terytorium kasztelanii gieckiej znamy dotychczas 17 skarbów srebrnych, a to z następujących miejscowości 15):
1. Bnin, pow. Śrem
Skarb znaleziony w 1932 r. na zachodnim brzegu jeziora Kórnickiego zawierał w całkowicie obtaczanym naczyniu glinianym 133 całe i 40 połówek monet, z których większość stanowiły krzyżówki. występowały również monety zachodnio-europejskie. Skarb został ukryty prawdopodobnie ok. 1060 r.
2. Borzejewo, pow. Środa
Skarb ukryty o kilkaset metrów na zachód od grodziska w Gieczu (Grodziszczka), zawierał 465 g siekańców monet arabskich, fragmentów ozdób srebrnych i kilka placków oraz 130 g monet zachodnio-europejskich (Czechy, Niemcy, Dania), spośród których najmłodszy denar ks. Henryka III bawarskiego (982–985) z Augsburga określa datę zakopania skarbu na lata ok. 985 r.
3. Brodowo, pow. Środa
Większa część skarbu odkrytego w 1906 r. w zupełnie nieznanych warunkach zaginęła. Zachowana część skarbu zawierała monety zachodnio-europejskie, a między nimi denar angielski Ethelreda II (978–1016). Datę zakopania skarbu określić możemy tylko ogólnikowo na XI w.
4. Dębicz, pow. Środa
Skarb odkryty w lesie obok szosy Giecz-Środa kilkaset metrów na wschód od wsi Dębicz zawierał z numizmatów jedynie dirhemy arabskie oraz ozdoby srebrne jak fragmenty naszyjnika, kilka dużych paciorów, kolczyk z wisiorkami zawieszonymi na łańcuszkach, oraz ułamki prostokątnych, szczelnie zalutowanych schowków na amulety. Mimo, iż dirhemy arabskie z Dębicza nie zostały dotąd naukowo opracowane, można, zestawiając ten skarb z szeregiem innych, datowanych skarbów o podobnych składnikach, określić datę jego ukrycia na początek drugiej połowy X wieku 16).
5. Dzierznica I, pow. Środa
Skarb znaleziono na terenie wzgórza Górzno położonego w odległości ok. 2,5 km od Grodziszczka. Na zawartość skarbu składały się: krzyżówki, czeski denar Brzetysława, angielski Ethelreda, 1 cały i ułamki dirhemów arabskich oraz denary niemieckie (Otton I, Henryk I i II bawarski, Otton III i Adelheida) oraz — jak we wszystkich skarbach z tego okresu — fragmenty ozdób i placków srebrnych. Według M. Gumowskiego 17) skarb ten został ukryty w 1039 r. Według Z. Zakrzewskiego, który na podstawie pierwszego opisu tego skarbu dokonanego przez K. Stronczyńskiego wnioskuje, iż ten ostatni opisał tylko krzyżówki późniejszych typów, skarb ukryto ok. roku 1050.
6. Dzierznica II, pow. Środa
Jeden z największych, lub największy wczesnośredniowieczny skarb srebrny znany z terenu Polski znaleziony został na wschodnim stoku wzgórza Górzno, w pobliżu skarbu Dzierznica I. Ciężar całego skarbu wynosił 13–15 kg, z czego ok. 10 kg stanowiły dirhemy arabskie zachowane przeważnie fragmentarycznie. Na pozostałą część skarbu składały się ułamki monet bizantyńskich, krzyżówek wcześniejszych typów, monety Cesarstwa Niemieckiego oraz placki i liczne ozdoby srebrne jak kolczyki, paciorki, lunule, schowki na amulety itp. Skarb dość zgodnie datują tak różnorodne wyroby mennicze na lata 990–1000 r.
Giecz, pow. Środa
K. Stronczyński 18), a za nim inni i autorzy (m. in. Gumowski i ośrodkiem) wiążą skarb znaleziony w Dzierznicy (I) z pobliskim Gieczem i nieraz mylnie podają, jakoby ten skarb był znaleziony w Gieczu. W rzeczywistości w Gieczu skarbu srebrnego nie znaleziono.
7. Iwno, pow. Środa
Skarb znaleziono przypadkowo w 1921 r. w pobliżu grodziska stożkowatego otoczonego fosą. Na zawartość skarbu składał się naszyjnik, placki srebrne, oraz ok. 100 monet, w tym jedna Mieszka (Stronczyński typ 5a). Z powodu braku naukowego opracowania tegoż znaleziska można go datować ogólnie na XI wiek.
8. Kleszczewo, pow. Środa
Skarb odkryty w 1906 roku składał się z pociętych monet i ozdób srebrnych. Zawierał m. in. denar starorzymski Septima Sewera monety arabskie z X w., denary czeskie — Bolesławów I i II oraz całego szeregu mennic niemieckich. Datę ukrycia tegoż skarbu określa się na rok 1000.
9. Kórnik, pow. Śrem
Z materiałów znajdujących się w archiwum Muzeum Archeologicznego w Poznaniu wynika, że w maju 1920 r. w najbliższej okolicy Kórnika odkryto skarb srebrny. Jednakże brak szczegółowych danych odnośnie składników skarbu uniemożliwia jego chronologizowanie.
10. Modlica, pow. Konin
Skarb srebrny znaleziony na prawym brzegu rzeki Prosny zawierał (w części zachowanej) fragmenty uszkodzonych ozdób srebrnych, 9 siekańców placków srebrnych oraz 9 monet całych i 16 ułamków. Wśród monet występowały niemieckie (Otton I i III) oraz czeskie Brzetysława, prawdopodobnie również węgierskie. Jako okres zakopania skarbu przyjąć można koniec pierwszej połowy XI w.
11. Nekla, pow. Środa
Odnośnie skarbu Znalezionego w Nekli nie posiadamy żadnych danych, zarówno o dokładnym miejscu i dacie odkrycia jak i o jego składnikach.
12. Starczanowo, pow. Środa
5 km od Grodziszczka znaleziono podczas drenowania pól w 1895 r. skarb zawierający oprócz ułamków ozdób srebrnych (kolczyki, łańcuszek) z monet adulteryn Bolesława Chrobrego, krzyżówki starszych typów (Gumowski typ I, II), denary czeskie Bolesławów i Jaromira, niemieckie — Ottonów, bawarskie — Henryków oraz Ottona III i Adelheidy, nadto półbrakteaty duńskie i monety angielskie Ethelreda. Skarb został zakopany w latach 1005–10.
13. Stępocin, pow. Środa
Zachowana część skarbu zawierała 27,3 g ozdób srebrnych (m. in. kabłączek skroniowy) oraz 91,9 g monet polskich, czeskich, niemieckich, anglosaskich i arabskich. Wobec braku opracowania tego znaleziska omawiany skarb datować można w przybliżeniu na pierwszą połowę XI wieku.
14. Targowa Górka, pow. Środa
W zachowanej i zbadanej części skarbu zachowały się 2 krzyżówki, 3 denary niemieckie ks. bawarskiego Henryka II (985–995) z Ratysbony, bpa Bernolda I z Deventeru (1027–1039), arbpa Hermana II z Kolonii (1036–1056) monety angielskie Ethelreda II (976–1016), a być może również Bolesławów czeskich. Według Gumowskiego skarb ten został ukryty w 1039 r., prawdopodobnie jednak później — około połowy XI w.
15. Ulejno, pow. Środa
Skarb znaleziony w jesieni 1890 r. zawierał ułamki ozdób srebrnych (paciorki, kolczyki, łańcuszek, pierścionek), sztabki srebrne, siekańce placków z tego kruszczu oraz ok. 300 monet, wśród których ogromną większość stanowiły wyroby niemieckie Henryka I i II, Ottonów I–III, Ottona II i Adelheidy (ok. połowy skarbu) oraz różnych książąt saskich. Z innych monet znaleziono angielskie Ethelreda II i dirhemy arabskie. Datę zakopania skarbu określić można na rok 1015.
16. Węgierskie, pow. Środa
Skarb znaleziony w tej miejscowości ukryty był w prymitywnie wykonanym naczyniu glinianym. Na zawartość jego składały się ozdoby srebrne (28,6 g — kolczyki, łańcuszek i in.) oraz dirhemy arabskie z lat 907–949 n. e. Jako datę zakopania skarbu przyjąć można lata ok. 960.
17. Wiktorowo, pow. Środa
Nieopracowany dotąd skarb srebrny zawierał naszyjnik spleciony z drutów srebrnych, 4 paciorki, 65 monet oraz 70 siekańców i całych placków srebrnych. Skarb został ukryły prawdopodobnie w pierwszej połowie XI wieku.
Wczesnośredniowieczne skarby srebrne są we wszystkich wypadkach znaleziskami przypadkowymi: Fakt ten sprawia, że do muzeum, rąk badacza dostają się zazwyczaj od pierwszego właściciela-znalazcy poprzez kupca-złotnika, który nierzadko większą część skarbu przetapia, czy innych właścicieli, przeważnie w stanie bardzo uszczuplonym. Okoliczność ta wpływa ujemnie na analizę całości znaleziska, a zwłaszcza na możność jego ścisłego datowania. W kasztelanii gieckiej na 17 skarbów tam znalezionych mamy możność datować z dokładnością do kilku czy kilkunastu lat tylko 11 skarbów. Chronologia pozostałych określona może być tylko z dużo mniejszą dokładnością, a odnośnie dwóch skarbów jest zupełnie nieznana. Wszystkie skarby z kasztelanii gieckiej zamykają się w ramach chronologicznych jednego wieku — od połowy X w. do lat sześćdziesiątych wieku XI 19). Conajmniej połowa z nich została Ukryta w latach 985-1015 oraz w ostatnim dziesiątku lat pierwszej połowy XI wieku. Ten drugi zespół chronologiczny nasuwa sugestię, iż bezpośrednią przyczyną ukrycia skarbów mógł być najazd księcia czeskiego Brzetysława w 1039 r., zwłaszcza biorąc pod uwagę centrum kasztelanii Giecz, o którego zdobyciu przez Brzetysława mówi kronikarz czeski z przełomu XI i XII w., Kosmas. Osobiście wydaje mi się, iż tego rodzaju wnioski, oparte nie zawsze na pełnowartościowym materiale zabytkowym czy naukowym, np. odnośnie skarbu z Dzierznicy I na przestarzałym opisie K. Stronczyńskiego 20), Są zbyt ryzykowne. Nie wykluczam jednakże możliwości powiązania przyczyny ukrycia skarbów z Dzierznicy I, Modlicy, czy Starczanowa z najazdem Brzetysława.
Analizując rozmieszczenie i rozprzestrzenienie występowania wczesnośredniowiecznych skarbów srebrnych na obszarze kasztelanii gieckiej widzimy tam wyraźne ich zagęszczenie w porównaniu z sąsiednimi obszarami Wielkopolski. W cyfrach absolutnych zjawisko to przedstawia się następująco: gdy na obszarze dorzecza Warty i środkowej Odry jeden skarb srebrny występuje przeciętnie na 300 km², to na terytorium kasztelanii gieckiej na ok. 80 km². Zestawiając zagęszczenie występowania skarbów w okolicy Giecza z obszarami sąsiednimi widzimy, że gdy z kasztelanii gieckiej znamy 17 skarbów, to z terytorialnie dużo większej kasztelanii gnieźnieńskiej tyło 13, z lądzkiej i śremskiej po 8, a z terenu dzisiejszego miasta Poznania 7 skarbów. Dane te są jeszcze bardziej wymowne, gdy rozpatrujemy stopniowe zagęszczanie się ilości występujących skarbów w okolicy samego Giecza. Biorąc gród w Gieczu — Grodziszczku za centrum i zakreślając promieniami co 5 km kręgi otrzymujemy następujące wyniki:
- w promieniu 20 km od Giecza występuje 16 skarbów, a więc 1 skarb na ok. 75 km²
- w promieniu 15 km od Giecza występuje 14 skarbów, a więc 1 skarb na ok. 50 km²
- w promieniu 10 km od Giecza występuje 9 skarbów, a więc 1 skarb na ok. 30 km²
- w promieniu 5 km od Giecza występuje 5 skarbów, a więc 1 skarb na ok. 15 km².
Wychodząc z założenia przedstawionego w pierwszej części niniejszej pracy należałoby się spodziewać, że jeżeli nie wszystkie, to przynajmniej większość skarbów, ukrywanych przez właścicieli większych obszarów ziemskich, powinna się znajdować w pobliżu grodów czy osad 21) wczesnośredniowiecznych. Poniższe zestawienie obrazuje, jak kształtowało się to zagadnienie na obszarze kasztelanii gieckiej.
Zestawienie wczesnośredniowiecznych skarbów srebrnych z kasztelanii gieckiej w powiązaniu z współczesnym osadnictwem 22)
- Bnin — Skarb został ukryty o kilkaset metrów od współczesnego z nim chronologicznie grodu.
- Borzejewo — Skarb znaleziono o kilkaset metrów od Grodziszczka (Giecza). W samym Borzejewie natrafiono na ślady osady, jak się zdaje, współczesnej omawianemu skarbowi.
- Brodowo — Skarb znaleziono 1,0–1,5 km od grodziska w Pierzchnie pow. Środa.
- Dębicz — W promieniu 2 km od miejsca znalezienia skarbu znana jest jedynie osada wczesnośredniowieczna z Janowa paw. Środa.
- Dzierznica I — Skarb znaleziono na terenie wzgórza na szczycie którego znajduje się grodzisko stożkowate (?) oraz ruiny zamku średniowiecznego, w odległości ok. 2,5 km od Giecza (Grodziszczka) 23).
- Dzierznica II — Jak wyżej.
- Iwno — Skarb znaleziono w pobliżu grodziska stożkowatego w Iwnie. Znane jest nadto wczesnośredniowieczne grodzisko wklęsłe i cmentarzysko rzędowe.
- Kleszczewo — Skarb znaleziono o 1,5–2,0 km od grodziska wklęsłego w Trzeku pow. Środa.
- Kórnik — Dokładne miejsce znalezienia skarbu jest nieznane. Został on znaleziony prawdopodobnie w najbliższej okolicy Kórnika. W samym Kórniku na stanowisku 2 znana jest współczesna chronologicznie omawianemu skarbowi osada. W odległości 1,5–2,0 km od Kórnika na półwyspie Jez. Bnińskiego znajduje się grodzisko wczesnośredniowieczne.
- Modlica — W samej Modlicy jak i w najbliższej jej okolicy natrafiono na ślady osadnictwa wczesnośredniowiecznego.
- Nekla — W Nekli znajdują się trzy grodziska: stożkowate, wklęsłe i nieokreślonego typu.
- Starczanowo — Skarb został znaleziony ok. 1 km od Nekli, patrz wyżej.
- Stępocin — Skarb znaleziono ok. 2 km od Dzierznicy a 4 km od Nekli i Giecza.
- Targowa Górka — W promieniu 2 km brak znanego osadnictwa wczesnośredniowiecznego.
- Ulejno — W Ulejnie znajduje się cmentarzysko szkieletowe datowane w przybliżeniu na lata 950–1100.
- Węgierskie — Skarb znaleziono ok. 2,5 km od grodziska w Sokolnikach Drzązgowskich.
- Wiktorowo — Skarb był ukryty ok. 1,5 km od Iwna, gdzie znajdują się dwa grodziska i cmentarzysko wczesnośredniowieczne.
Z zestawienia skarbów z wczesnośredniowiecznym osadnictwem, zwłaszcza grodowym, jasno wynika że, o ile nie wszystkie, to w każdym razie większość skarbów wiąże się z nim ściśle zarówno przestrzennie jak i chronologicznie. Wspomnieć w tym miejscu wypada, że rozwód osadnictwa na terytorium kasztelanii gieckiej miał pełne możliwości, biorąc pod uwagę bardzo urodzajne gliniaste i piaszczysto-gliniaste gleby. występujące w środkowej i północno-zachodniej części kasztelanii 24). Bardzo charakterystyczne jest również to, że większość skarbów srebrnych z tego terytorium skupiała się właśnie na obszarze występowania gleb urodzajnych, a zaledwie kilka z nich odosobnionych od zwartego zasięgu występowania położonych było na glebach mniej żyznych.
Z przedstawionych powyżej analiz rozprzestrzenienia i powiązania skarbów srebrnych z współczesnym osadnictwem wynika, że kasztelania giecka była już w okresie wczesnopiastowskim gęsto zaludnionym i silnym ekonomicznie ośrodkiem. Istnienie wielu punktów osadniczych, a zwłaszcza grodów oraz znacznej ilości skarbów, równoznacznych z obszarami wielkiej własności ziemskiej. koncentrujących się przeważnie w najbliższej okolicy Giecza świadczyć może o silnym powiązaniu tego zespołu grodowo-plemiennego z samym ośrodkiem (Gieczem) nawet w czasach przedpiastowskich. O roli Giecza w strukturze obronnej Polski piastowskiej mówi nam fakt zdobycia go przez Brzetysława czeskiego. który udając się do Gniezna nie chciał pozostawiać sobie na zapleczu warownego grodu. Gall Anonim (ks. I, 8) wspominając Giecz obok Poznania, Gniezna i Włocławka uważa go za bazę ludnościową pisząc: „Z Poznania bowiem 1300 pancernych rycerzy i 4000 żołnierzy z tarczami, z Gniezna 1500 pancernych i 5000 tarczowników, z Włocławka grodu 800 pancernych i 2000 tarczowników, z Giecza 300 pancernych i 2000 tarczowników; ci wszyscy niezwykle waleczni i wprawni w rzemiośle wojennym występowali do boju za czasów Bolesława Wielkiego”. Jasnym jest, że wymienieni przez kronikarza rycerze i tarczownicy z Giecza nie byli stale tam stacjonującą załogą, lecz także ludnością i rycerstwem zamieszkującym obszar kasztelanii gieckiej, tym właśnie rycerstwem, które w obliczu niebezpieczeństwa powierzało swe mienie skarby, ziemi.
Reasumując zagadnienia poruszone w niniejszej pracy stwierdzić należy, co następuje:
- Krytyczna analiza dotychczasowych, niekompletnych opracowań wczesnośredniowiecznych skarbów srebrnych upoważnia nas do twierdzenia, że w większości wypadków były one własnością nowopowstałej warstwy społeczeństwa, która skupiała w swych rękach wielkie obszary ziemskie.
- Opierając się na założeniu przedstawionym w punkcie 1, stwierdzić trzeba, że skarby srebrne mogą być jednym z cenniejszych materiałów do społeczno-gospodarczej analizy osadnictwa we wczesnym średniowieczu.
- Na terenie wczesnośredniowiecznej kasztelanii gieckiej widzimy ogromną koncentrację skarbów, nie spotykaną na innych terenach Wielkopolski koncentracja ta stale wzrasta w miarę zbliżania się do centrum ośrodka — Giecza.
- Jak wynika z zestawienia skarbów z osadnictwem, zwłaszcza grodowym, większość skarbów z kasztelanii gieckiej była ukryta w pobliżu grodów (do 2 km), niekiedy w sąsiedztwie osad otwartych czy cmentarzysk.
- W świetle wszystkich przedstawionych wyżej spostrzeżeń można uważać kasztelanię giecką za jedno z silniejszych ekonomicznie terytoriów Polski piastowskiej, wyraźnie ciążących ku swemu ośrodkowi, którym by Giecz. Uwzględniając źródła historyczne i całość materiału archeologicznego można postawić twierdzenie, iż kasztelania giecka już w czasach przedpiastowskich była odrębną i dobrze zagospodarowaną jednostką terytorialną.
Przypisy
* ) Praca niniejsza została wykonana na zlecenie Kierownictwa Badań nad początkami Państwa Polskiego w Warszawie.
1) Z powodu braku naukowego opracowania monet arabskich (dirhemów) występujących w najwcześniej pojawiających się skarbach wczesnośredniowiecznych na terenie ziem polskich nie można — jak dotąd — określić ściśle daty ich ukrycia. Z terenu dorzecza Warty i środkowej Odry znamy dotychczas 11 skarbów zawierających z numizmatów wyłącznie dirhemy arabskie. Jak dotąd określono tylko datę ukrycia skarbu z Gościejewic pow. Rawicz i Węgierskich pow. Środa na lata 960–975. Występujące nieco później (faza II) skarby monet arabskich zawierające również pewną przymieszkę zachodnio-europejskich wyrobów mennicznych można datować na schyłek X wieku, np. Skarb II z Dzierznicy, pow. Środa, został ukryty ok. roku 990–1000, a Poznań I – Łączny młyn w ostatnich latach X wieku. Twierdzenie, jakoby skarby z monetami arabskimi pojawiały się na terenie Wielkopolski już w IX w. (por. np. Z . Zakrzewski, Skarby siekańcowe z Lubowa i Dębicza, Przyczynki do pradziejów Polski Zachodniej, Poznań 1937, str. 82; oraz tenże, Pierwsza moneta polska, Slavia Occidentalis t. XVII (1938), str. 72 i 104) nie ma — jak dotąd naukowego oparcia.
2)
J . Lelewel, O monecie polskiej, Poznań 1862; tenże, Pieniądze Piastów.
3)
K . Stronczyński, Dawne monety polskie dynastyi Piastów i Jagiellonów, Piotrków 1883.
4)
M . Gumowski, Wykopaliska monet polskich z X i XI w. Rozprawy wydziału historyczno-filozoficznego A. U., t. XLVIII, str. 179–259, Kraków 1905.
5)
Z . Zakrzewski, Pierwsza moneta polska, Slavia Occidentalis t. XVII (1938), str. 58–104.
6)
R . Jakimowicz, O pochodzeniu ozdób srebrnych znajdowanych w skarbach wczesnohistorycznych. Wiadomości Archeologiczne, t. XII (1933), str. 136.
7)
Bez wątpienia najwcześniej pojawiają się skarby wczesnośredniowieczne na pobrzeżach Bałtyku, np. Karnice pow. Łobez (druga połowa IX w.), Stegna pow. Gdańsk (ok. połowy IX w.), a może również Oliwa pow. Gdańsk. Ostatnio T . Lewicki datuje również skarb z Czechowa koło Lublina na ostatnie lata IX w. Por. T . Lewicki, Nowe znaleziska arabskich dirhemów w Lublinie, Z Otchłani Wieków, rocz. XX (1951), zesz. 3–4, str. 61–63. Wg ostatniej (XI. 1951) ustnej informacji prof. Lewickiego najmłodsza moneta ze skarbu z Czechowa wybita została w latach 882/83.
8)
Z . Zakrzewski, Pierwsza moneta polska, j. w. str. 74.
9)
R . Jakimowicz, O pochodzeniu ozdób srebrnych ... j. w.
10)
Jako skutek penetracji Wikingów u wybrzeży Bałtyku uważam ukrycie skarbów w Karnicach pow. Łobez i przy ujściu Wisły — Stegna i Oliwa pow. Gdańsk. Skarby te charakterem swego składu należą do fazy I, lecz chronologicznie wyprzedzają zwarty czasowo zespół masowego pojawienia się zjawiska tego typu o ok. 50–80 lat. Por. Wł . Łęga, Kultura Pomorza we wczesnym średniowieczu, Toruń 1930, str. str. 579, 588 i 596–597.
11)
K . Stronczyński, Dawne monety polskie dynastyi Piastów i Jagiellonów. Piotrków 1883.
12)
M . Gumowski, Wykopaliska monet polskich z X i XI w.
13)
M . Gumowski, j. w. str. 185.
14)
W wyznaczeniu zasięgu wczesnośredniowiecznej kasztelanii gieckiej oparłem się na rozprawie St. Arnolda: Terytorja plemienne w ustroju administracyjnym Polski Piastowskiej (w. XII–XIII). Prace Komisji dla atlasu historycznego Polski. Zeszyt II. Kraków 1927. Zdając sobie sprawę z pewnych niedokładności, jakie mogą wyniknąć z oparcia się wyłącznie o tę jedyną rozprawę, nie sięgam jednak do innych opracowań ani źródeł, albowiem fakt pewnych, prawdopodobnie niewielkich niedokładności w wyznaczeniu granic kasztelanii gieckiej nie jest w danym wypadku istotny; a co najważniejsze, wyraźne skupienie skarbów srebrnych w tym okręgu pokrywa się na pewnych odcinkach ściśle z granicami wyznaczonymi przez Arnolda.
15)
Z uwagi na charakter niniejszej pracy nie wymieniam w części materiałowej szczegółowo wszystkich danych odnoszących się do historii znalezienia, położenia, opisu i analizy każdego skarbu, a tylko pokrótce charakteryzuję poszczególne skarby z uwzględnieniem ich datowania. Pomijam również całkowicie literaturę odnoszącą się do poszczególnych skarbów.
17)
M . Gumowski, Wykopaliska monet polskich z X i XI wieku wiąże skarb z Dzierznicy I z najazdem Brzetysława czeskiego (1039) biorąc pod uwagę sąsiedztwo pobliskiego Giecza.
18)
K . Stronczyński, Dawne monety polskie dynastyi Piastów i Jagiellonów, Piotrków 1883, t. I, str. 58.
19) Stosunkowo niewielka rozpiętość chronologiczna, nieliczny materiał zabytkowy oraz niewielki obszar omawianej kasztelanii upoważniają nas do omówienia poniżej rozprzestrzenienia i zagęszczenia skarbów występujących na terytorium kasztelanii gieckiej jako całości, bez potrzeby dzielenia materiału na poszczególne fazy chronologiczne.
20)
Por. w części materiałowej rozbieżność w datowaniu skarbu Dzierznica I (nr opisu 5).
21)
Za ośrodki obszarów wielkiej własności ziemskiej we wczesnym średniowieczu nie należy uważać tylko grodów, lecz również i osady otwarte jak i cmentarzyska, por. W . Dowżenok i M. Brajczewski, O wremjeni slożenija feodalizma w drjewnej Rusi, Woprosy Istorii, zesz. 8, 1950, str. 62.
22)
Materiałów do osadnictwa wczesnośredniowiecznego kasztelanii gieckiej udzielił mi kol. mgr Leon J . Łuka, przedstawiając rękopis swej pracy p. t. „Materiały do osadnictwa wczesnośredniowiecznego na terenie kasztelanii gieckiej”, za co mu na tym miejscu uprzejmie dziękuję.
23)
Trudno jest w tym miejscu osądzić czy obydwa skarby ukryte w Dzierznicy należy wiązać z tą miejscowością, czy też z pobliskim Gieczem. W. Hensel, Studia i materiały do osadnictwa Wielkopolski wczesnohistorycznej, t. I, Poznań 1950, str. 211 wyraża przypuszczenie, że wiążą się one raczej z Gieczem. Osobiście sądzę, iż nie ma dotychczas dostatecznych danych, by bez zastrzeżeń wiązać obydwie skarby z Dzierznicy z Gieczem. Zastanawiający jest w danym wypadku fakt ukrycia dwóch skarbów w pobliżu siebie, na stoku wzgórza Górzno, przy czym rozpiętość czasowa pomiędzy ukryciem obu skarbów jest dość znaczna (ok. 40–50 lat). Kwestję tą mogą ostatecznie wyjaśnić badania archeologiczne na Górznie w Dzierznicy, gdzie, jak należałoby przypuszczać, powinno się natrafić pod ruinami, czy w pobliżu ruin zamku średniowiecznego na grodzisko wczesnohistoryczne.
24)
Wł . Kowalenko, Grody i osadnictwo grodowa Wielkopolski wczesnohistorycznej. Poznań 1938. Mapa.
|