Giecz - gród pierwszych PiastówREZERWAT ARCHEOLOGICZNY w GIECZU
GRÓD, MUZEUM, WYKOPALISKA, LITERATURA ARCHEOLOGICZNA
Aktualizacja – 20.07.2015. Witamy

Teresa Krysztofiak

Romański kościół pw. św. Mikołaja i Wniebowzięcia
Najświętszej Marii Panny w Gieczu
— wyniki prac archeologicznych

Deutsche Version

Romański kościół pw. św. Mikołaja, znajdujący się na niewielkim wyniesieniu terenowym południowo-zachodniego skraju wsi Giecz stanowił niegdyś dominujący, centralny punkt architektoniczny wczesno­średnio­wiecznej nieobronnej osady otwartej o najprawdopodobniej targowym charakterze (Giecz, stan. 3), usytuowanej na wschodnim brzegu jeziora i powiązanej silnymi więzami ekonomicznymi z potężnym piastowskim grodem (poł. IX–XIII w.), wzniesionym na półwyspie znajdującym się po przeciwnej stronie tegoż nieistniejącego już dzisiaj jeziora (Giecz-Grodziszczko, stan. 1).

Na początku lat 50. podjęto prace konserwatorskie zabytku. Ich efektem, oprócz renowacji i częściowej rekonstrukcji substancji romańskiej kościoła (z podniesieniem stropu nawy i rekonstrukcją nie istniejącego już sklepienia prezbiterium i apsydy), uległej poprzez stulecia funkcjonowania świątyni znacznym przekształceniom, było też usunięcie późniejszych przybudówek (od południa kruchty gotyckiej, od północy i przy narożnikach zachodnich nawy barokowych przypór oraz przylegającej doń od zachodu drewnianej dzwonnicy, a od północy zakrystii) celem ukazania w czystej postaci pierwotnej romańskiej architektury zabytku.

Datowany na koniec XII, lub początek XIII stulecia (por. np. Wiliński 1951, Świechowski 1983, s. 254) kościół pw. św. Mikołaja zbudowany został z kostki granitowej. Jest założeniem jednonawowym, z krótkim przęsłem prezbiterialnym, zakończonym od wschodu półkolistą apsydą 1.

Pierwsze badania wykopaliskowe przy tym obiekcie przeprowadzono w latach 1951–1953 2. Miały one charakter ratowniczy i realizowane były w bezpośrednim związku ze wspomnianymi pracami konserwatorskimi prowadzonymi przy kościele. W ich trakcie skupiono się przede wszystkim na badaniach wnętrza zabytku, gdzie założono wykop sondażowy biegnący po osi kościoła przez całą długość nawy, prezbiterium aż po apsydę. Miał on szerokość 2 m (jedynie w apsydzie wynosiła ona ok. 3,5 m). W zachodniej części nawy wykop główny poszerzono w kierunku północnym i południowym dwoma sondażami opierającymi się o fundamenty kościoła. Dwa niewielkie wykopy usytuowano też na zewnątrz kościoła (po północnej i południowej stronie nawy); (ryc. 1).

Ryc. 1. Giecz, stan. 3 — kościół pw. św. Mikołaja. Usytuowanie wykopów eks­plo­ro­wanych podczas badań prowadzonych w latach 1951–1953 (rys. T. Krysztofiak)

W trakcie tych badań odkryto kamienne relikty wcześniejszego założenia. W obrębie wykopu głównego wewnątrz kościoła odsłonięto bowiem ułożoną bezpośrednio na calcu „płytę kamienną z głazów narzutowych, wyrównywanych do poziomu warstwą zaprawy wapiennej” (Kostrzewski 1952). Jako, że „płyta” ta zajmowała prawie całą powierzchnię wykopu i zarejestrowano ją również w jego północnym poszerzeniu, uznano, iż stanowiła ona posadzkę, będącą oprócz fragmentów muru obwodowego jedynym reliktem wcześniejszego kościoła (tzw. 1. fazy), pokrywającego się rzutem poziomym z młodszą świątynią (Kostrzewski 1953, s. 228; 1956, s. 137). Ponadto, na osi kościoła, w centralnej partii zachodniej części nawy oraz pod łukiem tęczowym odkryto posadowione na wspomnianej „posadzce” nieregularnego kształtu „bloki” ułożonych warstwami kamieni spojonych zaprawą wapienną, zinterpretowane jako fundamenty filarów o trudnej do określenia funkcji. Obiekty te uznano za sobie współczesne i na ich podstawie wyróżniono kolejną, 2. fazę budowy kościoła, chociaż wskazano jednocześnie na możliwość ich związku z kościołem najmłodszym. Ostatnią, 3. fazą budowy świątyni miałby być konserwowany obiekt. W wyniku badań centralnej części apsydy dokonano również odkrycia reliktu mensy romańskiej wraz z posadzką wyznaczającą pierwotny poziom użytkowy apsydy. Mensę tę oraz posadzkę przyporządkowano ostatniej fazie kościoła (Kostrzewski 1953, s. 228; 1956, s. 136). Na podstawie badań przeprowadzonych w latach 50. przy kościele św. Mikołaja w Gieczu powstała więc hipoteza o 3-fazowości budowy obiektu z propozycją datowania kościoła 1. fazy na przełom X/XI w.(Kostrzewski 1968, s.324).

Ryc. 2. Giecz, stan. 3 — kościół pw. św. Mikołaja. Usytuowanie wykopów eksplorowanych podczas badań prowadzonych w la­tach 1993–1994 i 1997–2000 (1993a – wykop eksplorowany me­to­dycz­nie, 1993b – obszar będący jedynie pod archeo­lo­gicz­nym nad­zorem); rys. T. Krysztofiak

W latach 90, w związku z podjętymi ponownie pracami konserwatorsko-remontowymi sukcesywnie pogarszającego się stanu technicznego interesującego nas zabytku, zostały wznowione również badania archeologiczne. Miały one także charakter ratowniczy i były prowadzone równolegle z kolejnymi etapami prac remontowych, bądź z niewielkim ich wyprzedzeniem, w latach 1993–2000 (z wyjątkiem sezonów 1995–96) 3. Objęto nimi obszar na zewnątrz kościoła (przylegający doń od północy i zachodu) oraz całe jego wnętrze (ryc. 2).

Oprócz pozostałości związanych z najwcześniejszym, romańskim okresem funkcjonowania budowli, na zewnątrz kościoła odkryto też kamienne fundamenty późniejszych obiektów (wspomnianych wcześniej i usuniętych w latach 50. nowożytnych przypór, zakrystii i dzwonnicy) 4; (ryc. 3).

Ryc. 3. Giecz, stan. 3 — kościół pw. św. Mikołaja. Usytuowanie reliktów archi­tek­to­nicznych odsłoniętych podczas prac wyko­pa­liskowych pro­wa­dzonych w latach 1993–1994 i 1997–2000 (1 – 1. faza romańska, 2 – 2. faza romańska, 3 – fundament o n/o chro­no­lo­gii i funkcji, 4 – fundament za­krys­tii, 5 – fun­damenty barokowych przypór, 6 – fun­da­ment drewnianej dzwon­nicy, A – mensa ro­mań­ska, B – fundament filara empory, C – wy­lew­ka za­pra­wy); rys. W. Kujawa z uzu­peł­nieniem T. Krysztofiak

Ponowne odsłonięcie (w o wiele szerszym zakresie) reliktów odkrytych już w latach 50. umożliwiło weryfikację wcześniejszych ustaleń dotyczących faz budowy kościoła i rzutu poziomego starszego założenia. Ujawniono wszystkie, dostępne penetracji archeologicznej, jego relikty. Odsłonięto również lica wewnętrzne fundamentów kościoła XII-wiecznego oraz dotarto do stopy fundamentu mensy uzyskując tym samym pełen kontekst stratygraficzny tego obiektu. Niestety, przeprowadzona pośpiesznie, bez porozumienia z archeologami, akcja wzmocnienia fundamentów kościoła zewnętrzną żelbetonową opaską uniemożliwiła bez­po­wrot­nie (poza biegnącym wzdłuż północnej ściany odcinkiem o długości nieco powyżej 5 m) dokumentację ich lic zewnętrznych oraz zbadanie kontekstu stratygraficznego.

W żadnym z wykopów nie zachował się pierwotny układ warstw. Na wymienione relikty architektoniczne natknięto się bowiem tuż pod humusem (na zewnątrz kościoła) lub pod zalegającą bezpośrednio na calcu przemieszaną warstwą z nowożytnymi wkopami grobowymi. Jedynie na poziomie calca zarysowały się, odsłonięte w niewielkich fragmentach, spągowe partie 8 obiektów (zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz świątyni) ślad po osadzie funkcjonującej w tym miejscu jeszcze przed wzniesieniem kościoła. Pozyskano z nich nieliczny materiał ceramiczny, na podstawie którego datować je można na 2. połowę X w.

Kościół 1. fazy

Jak wspomniano wcześniej, podczas prac wykopaliskowych odsłonięto wszystkie, dostępne badaniom archeologicznym, pozostałości starszego kościoła. Były to fundamenty muru północnego, zachodniego i południowego nawy (z NE, SE i SW narożnikami) oraz południowej partii apsydy.

Ryc. 4. Giecz, stan. 3 — kościół pw. św. Mi­kołaja. Widok ogólny na relikty odsłonięte w nawie kościoła. Fundamenty południowej i zachodniej ściany nawy kościoła 1. fazy (na pierwszym planie fundament filara empory kościoła 2. fazy); fot. M. Nowacki

Wewnątrz kościoła ich górne partie zniszczone były nowożytnymi wkopami grobowymi. Korona fundamentów nawy (o szerokości wahającej się od 1,5 do 1,7 m) wystąpiła zasadniczo na jednym poziomie (ryc. 4). Ich stopa posadowiona była na piaszczysto-żwirowatym calcu i nieznacznie (o ok. 20 cm) obniżała się w kierunku wschodnim. Fundamenty zbudowane były z ułożonych warstwami średnich i dużych kamieni narzutowych, niekiedy lekko przyciosanych. Kolejne poziomy kamieni spajały wylewki szarobiałej gipsowo-wapiennej zaprawy 5. W części wschodniej zachowały się 3–4, w części zachodniej natomiast 2 warstwy kamieni o łącznej wysokości ok. 0,7–0,9 m. Wyjątkowo, w trzech punktach (w SW i SW narożnikach nawy oraz w odcinku fundamentu muru zachodniego znajdującego się tuż pod murem naziemnym kościoła 2. fazy), zachowały się one w całej swojej pierwotnej wysokości wynoszącej ok. 1,5 m.

Ryc. 5. Giecz, stan. 3 — kościół pw. św. Mi­kołaja — 1. faza. Wewnętrzne lico fun­da­men­tu apsydy (fot. M. Nowacki)

Również w znacznym stopniu zniszczeniu uległa górna partia fundamentowania apsydy, odsłoniętego w prezbiterium oraz w apsydzie kościoła XII-wiecznego. Korona fundamentu w rzucie poziomym odznaczała się zarysem podkowiastym o promieniu ok. 2,5 m i szerokości od ok. 1,1 m (w części zachodniej) do ok. 1,3 m (w części wschodniej). Fundament apsydy (zachowany do wysokości ok. 0,9–1 m) tworzyły 4 warstwy kamieni spojone wylewkami szarej zaprawy gipsowo-wapiennej (ryc. 5).

Przewiązany on był z fundamentem południowo-wschodniego narożnika nawy jedynie na poziomie korony. Brak przewiązania z fundamentem nawy nie był jedyną różnicą (szczególnie wyraźną w licu zewnętrznym – ryc. 6) zaobserwowaną między dolną partią fundamentu a jego koroną. Różnice te widoczne są również w rodzaju zaprawy spajającej kamienie fundamentu oraz w biegu stopy odbiegającej zdecydowanie od planu korony. Być może wskazane różnice sugerują jeszcze wcześniejszą budowlę, funkcjonującą (lub niezrealizowaną) we wschodniej partii badanego obszaru. Ponieważ penetracja archeologiczna możliwa była tylko na bardzo ograniczonej powierzchni, wydaje się, że przypuszczenie to pozostanie na zawsze w sferze nieweryfikowalnych hipotez.

Ryc. 6. Giecz, stan. 3 — kościół pw. św. Mi­kołaja — 1. faza. Zewnętrzne lico fun­da­men­tu apsydy (fot. M. Nowacki)

Badania wykopaliskowe prowadzone na zewnątrz kościoła (po jego północnej stronie), gdzie m. in. odsłonięto relikty, które przyporządkować można kościołowi romańskiemu opisywanej 1. fazy, w postaci fundamentów północnej ściany nawy, wraz z jego wschodnim narożnikiem, poszerzyły zasób danych, w oparciu o które dokonać można rekonstrukcji jego planu (por. ryc. 3).

Starszy kościół był świątynią jednonawową (o nawie prostokątnej długości ok. 8 m i szerokości ok. 7 m 6), zakończoną od wschodu apsydą na poziomie fundamentów odznaczającą się zarysem podkowiastym o promieniu równym odcinkowi ok. 2,5 m. Najprawdopodobniej w partii muru naziemnego apsyda była półkolista (podkowiasta?). Niewykluczone jest również ewentualne wzniesienie jej na planie prostokąta. Kościół 1. fazy był zorientowany idealnie po linii kościoła fazy 2., z nieznacznym przesunięciem na północ w stosunku do młodszej budowli. Jego fundamenty wykorzystano częściowo do wzniesienia późniejszej świątyni, mury naziemne której miejscami posadowiono bezpośrednio na nich. Daje to podstawy do przypuszczeń, iż poziom użytkowy wcześniejszego założenia w przybliżeniu odpowiadał poziomowi użytkowemu kościoła 2. fazy.

Jako, że nie zachował się pierwotny kontekst stratygraficzny reliktów starszego kościoła (odsłaniając je eksplorowano wyłącznie sięgającą calca przemieszaną warstwę z nowożytnymi wkopami grobowymi), jego budowę umieścić trzeba w szerokim przedziale czasowym obejmującym aż dwa stulecia: od końca X w. (tak datowane są obiekty osadowe przecięte przez fundament) po przełom XII/XIII w. (powstanie stojącego obecnie kościoła). Niemniej jednak, technika budowy reliktów sugerować może ich XI-wieczną metrykę (ze szczególnym wskazaniem na 2. połowę tego stulecia).

Kościół 2. fazy

W trakcie prac wykopaliskowych zbadano również fundamentowanie obecnie stojącego kościoła, datowanego na koniec XII w.–pocz. XIII w., do którego wzniesienia, jak już wyżej zaznaczono, wykorzystano częściowo fundamenty wcześniejszego założenia. Wkopane w piaszczysto-żwirowaty calec fundamenty nawy i prezbiterium kościoła 2. fazy zbudowane były z ułożonych warstwami (4–5) dużych kamieni narzutowych spojonych szarobiałą zaprawą gipsowo-wapienną. Głębokość fundamentów zasadniczo wynosiła 1,2–1,3 m. Nieco płytsze były fundamenty filarów łuku tęczowego (ok. 1 m). Jedynie wschodni odcinek podwalin północnej ściany nawy (szczególnie na styku z fundamentem kościoła 1. fazy), który tworzyło 7 warstw kamieni wyjątkowo odznaczał się głębokością ok. 1,6 m. Szerokość odsadzki fundamentowej była nieregularna i wahała się od 10 do 40 cm.

W podobny sposób zbudowane były fundamenty apsydy (o wysokości ok. 1,3 m), który tworzyło 5 warstw dużych, niekiedy lekko przyciosanych, kamieni narzutowych spojonych szarobiałą zaprawą. Zalegała ona również na odsadzce fundamentowej odznaczającej się zasadniczo szerokością ok. 10–25 cm. W miejscu styku apsydy z prezbiterium szerokość jej była zdecydowanie większa (ok. 40 cm). Na tym odcinku fundament był też nieco płytszy (o ok. 40 cm).

Prace prowadzone w apsydzie przyczyniły się również do całościowego zbadania (łącznie z partią fundamentu) odkrytej w latach 50. mensy ołtarzowej. Fundament ołtarza miał wysokość ok. 0,8 m, a tworzyły go, ułożone warstwami, duże i średniej wielkości kamienie spojone bladożółtą zaprawą. Odsadzka fundamentowa miała szerokość ok. 30 cm i od zachodu miała swoją kontynuację w wylewce zaprawy łączącej mniejsze kamienie i stanowiącą poziomą płaszczyznę o grubości ok. 30 cm (najprawdopodobniej pozostałość poziomu użytkowego odpowiadającego funkcjonowaniu ołtarza; Kostrzewski 1953, s.227–228). Odsadzka stipesu zalegała ok. 40 cm powyżej poziomu ławy fundamentowej apsydy.

Stipes był wkopany w warstwę o charakterze destruktu (duże, nieregularnie rozmieszczone kamienie, przestrzeń między którymi wypełniała szara zaprawa przemieszana ze spiaszczoną próchnicą i drobnymi, luźnymi węglami drzewnymi), pod którą odsłonięto wylewkę szarobiałej zaprawy. Jej zasięg generalnie pokrywał się z powierzchnią apsydy i prezbiterium, z wyjątkiem partii północnej, gdzie znajdowały się fundamenty kościoła 1. fazy (por. ryc. 3). Stanowiła ona opadającą w kierunku południowym płaszczyznę nachodzącą miejscami na kamienie lica fundamentu apsydy kościoła 2. fazy (ok. 50–70 cm poniżej poziomu jej odsadzki) oraz częściowo na relikty apsydy starszego założenia. Wiązała ona zalegającą tuż pod nią jedną warstwę dużych kamieni ułożonych bezpośrednio na piaszczysto-żwirowatym calcu. Zaprawa ta charakter spoistej, wygładzonej wylewki miała w partii wschodniej swojego zalegania, w zachodniej części wystąpiła natomiast w postaci luźnej, silnie sproszkowanej. Miąższość opisywanej wylewki zaprawy wynosiła ok. 10–20 cm (a łącznie z wtopionymi w nią kamieniami dochodziła też do ok. 30–40 cm). Pozycja stratygraficzna scharakteryzowanego powyżej reliktu pozwala połączyć go z kościołem 2. fazy, na okres poprzedzający decyzję o wzniesieniu mensy. Jednakże jednoznaczne określenie jego funkcji jest problemem dyskusyjnym.

Podczas badań nawy kościoła, w centralnej partii jej zachodniej części, dokonano ponownego odsłonięcia reliktu znanego już z badań prowadzonych w latach 50., zinterpretowanego wówczas jako filar przyporządkowany przez B. Kostrzewskiego kościołowi wyróżnionej przez niego 2. fazy. W rzucie poziomym miał on zarys prostokąta (1,1×1,7 m), dostawionego dłuższym bokiem do zewnętrznego lica południowej partii fundamentu zachodniej ściany nawy starszej świątyni. Wysokość tego częściowo zniszczonego wkopami grobowymi reliktu wynosiła ok. 1 m. Różnił się on zdecydowanie od fundamentów kościoła starszego. Odmienność jego polegała nie tylko na wyższym posadowieniu stopy, lecz również na rodzaju budulca oraz zaprawy. Kamienie, z których został zbudowany były znacznie mniejsze, ociosane (też drobne okrzeski kamienne) i spojone inną zaprawą niż wspomniane wcześniej fundamenty. Usytuowanie wspomnianego reliktu (na osi kościoła XII/XIII-wiecznego) oraz pozycja stratygraficzna sugeruje powiązanie go z ostatnią fazą kościoła romańskiego. Nie jest wykluczone, iż jest to pozostałość fundamentowania filaru empory. Niestety, z uwagi na brak w bocznych ścianach nawy jakichkolwiek śladów oparcia dla łuków sklepiennych, które miałby on podtrzymywać, stwierdzenie to pozostać musi w sferze przypuszczeń. Nie można jednak zdecydowanie wykluczyć pierwotnego istnienia wspomnianych oparć, gdyż funkcjonujący kilkaset lat kościół poddawany był wielokrotnie różnego rodzaju przebudowom i naprawom oraz powojennym konserwacjom i z tego względu charakteryzuje się obecnie permanentnym wymieszaniem substancji zabytkowej (zachowanej in situ tylko miejscami) z elementami późniejszymi. Przedstawiona powyżej interpretacja opisanego obiektu jako fundamentu pod emporę, chociażby z uwagi na jego usytuowanie idealnie po osi kościoła, wydaje się być najbliższa prawdy.


Jak wynika z przedstawionego wyżej, krótkiego zestawienia wyników badań archeologicznych prowadzonych w ostatnich latach przy kościele pw. św. Mikołaja w Gieczu, powstałe na ich podstawie wnioski zdecydowanie różnią się od wcześniejszych ustaleń funkcjonujących w literaturze przedmiotu. Dzięki całkowitemu odsłonięciu reliktów architektonicznych, odkrytych częściowo w trakcie prac przeprowadzonych w latach 50., zaprzeczyć należy powstałej wówczas hipotezie o 3-fazowości interesującego nas obiektu. Odmiennie zarysował się plan starszego założenia. Wspomniana wcześniej „posadzka” zajmująca prawie całą powierzchnię ówczesnego sondażu głównego i jego północnego poszerzenia jest wylewką zaprawy łączącej kolejne warstwy kamieni stanowiących fundament południowej i zachodniej ściany nawy starszej budowli. Analiza tzw. „fundamentów filarów” wzbudziła wątpliwości co do prawidłowego określenia ich jako obiektów wiążących się z kolejną, wydzieloną wówczas, 2. fazą kościoła. Relikt znajdujący się pod łukiem tęczowym, wyniesiony nad poziom korony fundamentu odsłoniętej w nawie to nie zniszczona, oszczędzona przez wkopy grobowe, górna część tego fundamentu. „Fundament filaru” zarejestrowany w zachodniej części nawy również trudno uznać za relikt fazy pośredniej między kościołem XII/XIII-wiecznym a starszą świątynią. Jego część wschodnia wykazuje ścisły związek z fundamentem starszego kościoła stanowiąc, podobnie jak w przypadku „filara” wschodniego, zachowaną do wyższego poziomu jego górną część, natomiast jego zachodnia partia jest już, dostawionym do niej, późniejszym obiektem, przypuszczalnie fundamentem filaru empory wiążącej się najprawdopodobniej ze stojącym obecnie kościołem.

Konstatując, ponowne odsłonięcie reliktów, znanych już z badań przeprowadzonych w latach 50., pozwoliło na ich reinterpretację i połączenie wydzielonych wówczas dwóch starszych faz w jedną. Budowę kościoła jednonawowego z krótkim przęsłem prezbiterialnym, zakończonym od wschodu półkolistą apsydą (XII/XIII w.) poprzedzała mniejsza od niego, i w stosunku do młodszej budowli przesunięta nieco na północ, świątynia jednonawowa zakończona od wschodu półkolistą (podkowiastą?) apsydą.


Podczas badań, co już zostało zasygnalizowane wyżej, natknięto się również na ślady późniejszego funkcjonowania kościoła w postaci kolejnych inwestycji budowlanych (zakrystia, przypory, dzwonnica; por. ryc. 3), jak i wykorzystania terenu wokół kościoła oraz jego wnętrza jako cmentarza.

Ryc. 7. Giecz, stan. 3 — kościół pw. św. Mi­kołaja — 2. faza. Lico północne fundamentu filara przypuszczalnej empory (fot. M. No­wacki)

Wewnątrz kościoła (zarówno w nawie, jak i w prezbiterium i apsydzie) zadokumentowano łącznie 68 grobów szkieletowych 7, w zdecydowanej większości zachowanych częściowo (nienaruszonych było tylko 6 pochówków). Prawie wszystkie zorientowane były po linii E-W, z głową na zachód (tylko w dwóch przypadkach, w części prezbiterialnej, zaobserwowano odwrócenie orientacji o 180o z głową na wschód). Wyjątek stanowiły 2 groby zlokalizowane w zachodniej partii nawy kościoła ułożone po osi N-S. Fragmentaryczne zachowanie grobów w powiązaniu z silnym przemieszaniem warstwy nasyconej luźnymi kośćmi ludzkimi, w której one wystąpiły (w zasadniczej większości granice wkopów grobowych były nieczytelne), nie pozwala na przyporządkowanie większości pochówków konkretnych przedmiotów (dewocjonalia: medaliony, medaliki, krzyżyki, fragmenty różańców, jak i też pojedyncze ich paciorki) licznie występujących w warstwie, i niewątpliwie związanych z wyposażeniem grobów. W kilku przypadkach zaobserwowano natomiast intencjonalne wyposażanie zmarłego w monetę/y (tzw. obol zmarłych). Prawie wszystkie pochówki datować można na czasy nowożytne. Wyjątek stanowi zaledwie jeden, częściowo zniszczony sondażem z lat 50., grób, wkop którego (zarysowany na poziomie calca) zlokalizowano wzdłuż zewnętrznego lica fundamentu południowej ściany nawy kościoła 1. fazy. Zawierał on szkielet zorientowany po linii E-W z głową na zachód oraz otaczające go wyraźne ślady po skrzyni drewnianej (grób 51/98). Pozbawiony on był jakiegokolwiek wyposażenia. Zarówno kontekst stratygraficzny grobu, jak i cechy go charakteryzujące pozwalają na przyporządkowanie jego metryki okresowi wczesnego średniowiecza.

Eksploracja przemieszanej warstwy z wkopami grobowymi oprócz ceramiki naczyniowej (nowożytnej i wczesnośredniowiecznej) i (rzadziej) kości zwierzęcych dostarczyła również szerokiego asortymentu innych kategorii zabytków związanych z funkcją budowli (okucia ksiąg liturgicznych, szkło naczyniowe, w tym również fragmenty naczyń liturgicznych), jej wystrojem (szkło okienne, ceramiczne płytki posadzkowe, niekiedy glazurowane), jak i z praktyką funeralną (żelazne gwoździe i haki trumienne, metalowe ćwieki i okucia trumien, paciorki i większe fragmenty różańców). Materiały te przygotowywane są do opracowań szczegółowych.

Opracowany, a częściowo i opublikowany (Paszkiewicz 1998), został bogaty zbiór monet pozyskany (dzięki przesiewaniu całości eksplorowanej ziemi) głównie z wnętrza kościoła (96,5 %). Ogółem badania dostarczyły 698 monet i liczmanów, co stawia kościół św. Mikołaja na pierwszym miejscu w Polsce pod względem ilości numizmatów „kościelnych”. W świetle dotychczasowych ustaleń daty ich emisji mieszczą się w szerokim przedziale czasowym. Najstarsza z nich datowana jest na czasy Władysława Wygnańca, najmłodsze odnoszą się do czasu panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego. Sporadycznie zdarzają się też monety późniejsze 8.

Ostatnie badania prowadzone przy kościele św. Mikołaja w Gieczu dostarczyły nie tylko wielu cennych informacji uzupełniających i weryfikujących dotychczasowe ustalenia na temat architektury obecnego zabytku, faz jego budowy oraz datowania początków inwestycji. Dzięki odsłonięciu (niestety we fragmentach) kilku obiektów związanych z wcześniejszym okresem funkcjonowania osady targowej (jeszcze przed wzniesieniem na jej terenie kamiennej świątyni) pozyskano również pewne wskazówki pomocne w uściśleniu rozwoju przestrzennego interesującej nas osady.


Zaznaczyć jednak należy, iż mimo, że badania terenowe romańskiej architektury kościoła pw. św. Mikołaja są już ukończone 9, niezwykle istotną kwestią uzupełniającą, i też wyjaśniającą okoliczności jego powstania i funkcjonowania w okresie wczesnośredniowiecznym, jest zbadanie bezpośredniego zaplecza świątyni, a mianowicie osady targowej. Do tej pory stanowisko to nie zostało poddane planowym, stacjonarnym pracom archeologicznym. Nie znany jest jego zasięg, brak informacji na temat rozwoju przestrzennego osady, a na podstawie dotychczasowych danych (pozyskanych głównie z prowadzonych na terenie wioski prac interwencyjno-ratowniczych i powierzchniowych) trudna do ustalenia jest również jej chronologia. Wszystko to sprawia, iż przebadany kościół romański w Gieczu przedstawia się jako zabytek pozbawiony bezpośredniego kontekstu. Dlatego też jak najbardziej uprawomocnionym wydaje się postulat kontynuacji badań archeologicznych na stanowisku 3 w Gieczu.


Przypisy

1 Łączna długość kościoła: 16,8 m; wymiary nawy: 10,68 × 8,25 m, prezbiterium: 8 × 2,72 m, promień apsydy: 4,16 m. Podane zostały wymiary zewnętrzne; powierzchnia wnętrza odpowiednio zmniejszona o grubość ścian wynoszącą 1,28 m.
2 Badaniami tymi, z ramienia Kierownictwa Badań nad Początkami Państwa Polskiego, kierował dr Bogdan Kostrzewski. Zestawienie wyników badań por. Kostrzewski 1952; 1953; 1956; 1968.
3 W pierwszych sezonach badań (1993–94) pracami koordynował ówczesny kierownik Oddziału Gieckiego MPP na Lednicy mgr E. Dzięciołowski (w roku 1993 uczestniczył w nich również kierownik Działu Archeologicznego MPP na Lednicy mgr J. Górecki). Od roku 1997 kierownictwo badań, przy współpracy z mgr E. Indycką, przejęła mgr T. Krysztofiak. Wszystkie sezony badań finansował Wojewódzki Konserwator Zabytków Poznaniu.
4 Ustalenia powstałe w wyniku tych prac zostały już częściowo opublikowane (Krysztofiak 1998; 2000a).
5 Analizy makro- i mikroskopowe zapraw pobranych z reliktów romańskiego kościoła św. Mikołaja wykonał prof. J. Skoczylas.
6 Podano odległości pomiędzy zewnętrznymi licami fundamentów. Długości murów naziemnych były odpowiednio zmniejszone o szerokość odsadzki fundamentowej, a powierzchnia wnętrza kościoła natomiast o grubość murów.
7 Nie zadokumentowano grobów znajdujących się w obrębie błyskawicznie kopanych wzdłuż południowej, zachodniej i północnej ściany nawy rowów pod opaskę betonową, mającą wzmacniać fundamenty kościoła (1993 r.). Nie uwzględniono też pochówków odsłoniętych w trakcie prac prowadzonych w latach 50., gdyż w zachowanej dokumentacji z tych badań brak jakichkolwiek skonkretyzowanych danych na ich temat.
8 Wyniki niepublikowanych analiz numizmatycznych, w formie manuskryptów (Paszkiewicz 2000; 2001), znajdują się w archiwum Oddziału Gieckiego MPP na Lednicy.
9 Monografia architektoniczno-archeologiczna kościoła pw. św. Mikołaja jest przedmiotem dysertacji doktorskiej realizowanej obecnie w Instytucie Prahistorii UAM.

Literatura

Kostrzewski B.
1952 Nowe odkrycia w Gieczu, „Z Otchłani Wieków”, r. 21, s. 183–186.
1953 Odkrycie mensy romańskiej w Gieczu, „Z Otchłani Wieków”, r. 22, s. 227–230.
1956 Sprawozdanie z badań w Gieczu w 1953 r., „Spr. Arch.”, t. II, s. 129–139.
1968 Zespół osadniczy w Gieczu. Przyczynek do zagadnienia formowania się miast przedlokacyjnych w Polsce, [w:] I Międzynarodowy Kongres Archeologii Słowiańskiej. Warszawa 14–18 IX 1965, t. IV, Wrocław-Warszawa-Kraków, s. 318–331.
Krysztofiak T.
1998 Dotychczasowe wyniki badań wykopaliskowych przeprowadzonych w Gieczu, gm. Dominowo w latach 1993–1997, „Studia Lednickie”, t. V, Poznań-Lednica, s.343–351.
1999 Sprawozdanie z badań wykopaliskowych przeprowadzonych w roku 1999 w romańskim kościele św. Mikołaja w Gieczu (stan. 3), Giecz (mps znajdujący się w archiwum Rezerwatu Archeo­lo­gicznego w Gieczu).
2000a Nowoodkryte relikty architektury romańskiej w Gieczu, [w:] Buko A., Świechowski Z. (red.), Osadnictwo i architektura ziem polskich w dobie Zjazdu Gnieźnieńskiego, Warszawa, s. 75–84.
2000b Sprawozdanie z badań wykopaliskowych przeprowadzonych w sezonie 2000 przy romańskim kościele św. Mikołaja w Gieczu (stan. 3), Giecz (mps znajdujący się w archiwum Rezerwatu Archeologicznego w Gieczu).
Paszkiewicz B.
1998 Monety z wykopalisk w Gieczu, „Studia Lednickie”, t. V, Poznań-Lednica, s. 131–186.
2000 Giecz, gm. Dominowo, stan. 3. Określenia monet z badań 1997–8, Warszawa (mps).
2001 Monety z wykopalisk w Gieczu, część II, Warszawa (mps).
Świechowski Z.
1983 Sztuka romańska w Polsce, Warszawa, s. 254.
Wiliński S.
1951 Kościół romański w Gieczu. Monografia architektoniczna, Poznań (mps w archiwum Rezerwatu Archeologicznego w Gieczu).
Gród w Grzybowie Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy Rezerwat Archeologiczny – Gród Piastowski w Gieczu
Grodziszczko 2, 63–012 Dominowo
Pajączek -- najlepszy polski edytor stron WWW